Gwiazdor sportów walki pod koniec marca wpadł na nieprzepisowej jeździe samochodem w zachodnim Dublinie. Conor McGregor dopuścił się znacznych wykroczeń drogowych za kółkiem Bentleya Continental GT. Teraz sportowiec musi liczyć się z konsekwencjami występków. To właśnie dlatego stanął przed sądem, gdzie postawiono mu zarzuty. McGregor został oskarżony o dwa zarzuty związane z niebezpieczną jazdą, jazdę bez ubezpieczenia i prawa jazdy, a także za nieokazanie dokumentów podczas policyjnej kontroli. McGregor wywinął się z aresztu. Kara jeszcze go nie ominęła! Jak przyznał adwokat oskarżonego, zawodnik MMA posiada ważne dokumenty uprawniające do poruszania się pojazdem. Zostały zresztą one przedstawione w czwartek policji. Sportowiec miał po usłyszeniu wyroku zostać w areszcie. Na ten moment ominął go jednak dzięki kaucji. Nie oznacza to mimo wszystko końca sprawy. Kolejna zaplanowana została na czerwiec. Może się zatem okazać, że McGregor będzie musiał odpowiedzieć za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Czytaj też: „Hardkorowy Koksu” nie wróci już do MMA? Jest odpowiedź zawodnika