W walce wieczoru gali XTB KSW 77 spotkali się Mamed Chalidow i Mariusz Pudzianowski. Wygrał ten pierwszy, który zdołał rzucić 24 kg cięższym rywalem i ubił go ciosami w parterze. Tym razem jednak innych zawodników uhonorowano bonusami. Nagrody za nokaut wieczoru odebrali Patryk Kaczmarczyk i Bogdan Gnidko. Polak powrócił na zwycięską ścieżkę, już w pierwszej rundzie efektownie nokautując Pascala Hintzena. Z kolei Ukrainiec to autor najszybszego nokautu w historii KSW. Na sierpniowej gali KSW 73, w zaledwie pięć sekund, skończył walkę z Damianem Piwowarczykiem. Na XTB KSW 77 spędził w klatce niewiele więcej czasu. Jedynie 38 sekund potrzebował, aby znokautować Madalina Pirvulescu. Organizacja doceniła też poddania Szamada Erzanukajewa i Michała Domina. Ten pierwszy, duszeniem zza pleców, zakończył walkę z Carlem McNallym. Z kolei Domin poddał trójkątem nogami, Patryka Likusa. Zdobyli nie tylko pasy, ale też dodatkowe pieniądze. Uczestnicy walk mistrzowskich z bonusami Z kolei bonusy za walki wieczoru trafiły do zawodników, którzy uczestniczyli w walkach o mistrzowskie pasy. Po świetnej, stójkowej "wojnie", Ibragim Czużigajew obronił tytuł kategorii półciężkiej. Nowego mistrza mamy za to w wadze koguciej. Jakub Wikłacz odebrał bowiem pas Sebastianowi Przybyszowi. Ich pojedynek też był bardzo zacięty. Emocjonująco było w każdej płaszczyźnie, ale ostatecznie staremu mistrzowi, na osłodę pozostały dodatkowe pieniądze za walkę wieczoru.