Du Plessis jest zawodnikiem doskonale znanym polskim kibicom. Na KSW zadebiutował w kwietniu 2018 r., kiedy to w walce wieczoru pokonał Roberto Soldicia, zdobywając tym samym pas mistrzowski wagi półśredniej. Pół roku później doszło do rewanżu, w którym lepszy okazał się Chorwat. Trzecią i ostatnią walkę na KSW zawodnik z RPA stoczył na jubileuszowej 50. gali w Londynie, kiedy to pokonał Joiltona Lutterbacha przez nokaut w drugiej rundzie. Od tamtego czasu dużo mówiło się o przenosinach "Stillknocksa" do UFC. Tak się stało w październiku 2020 r., kiedy to rozpoczęła się wspaniała seria Du Plessisa. W debiucie pokonał Markusa Pereza. Później było już tylko lepiej, Afrykańczyk odprawiał po kolei swoich następnych rywali, aż przyszło mu się zmierzyć z byłym czempionem i weteranem UFC Robertem Whittakerem. Nieudany występ Polaka na gali w Las Vegas. Musiał się poddać Australijczyk przed walką zajmował 2. miejsce w rankingu wagi średniej, Du Plessis z kolei był 5. Już wcześniej mówiło się, że zwycięzca pojedynku może zostać kolejnym pretendentem do starcia z mistrzem Israelem Adesanyą. Pierwsza runda była bardzo wyrównana i przekrojowa. Obaj panowie mieli chwile, w których przeważali. Nie brakowało stójki, zapasów i parteru. Ostatecznie "Stillknocks" znalazł się w dobrej pozycji w parterze, gdzie obijał Australijczyka. Atak byłego mistrza KSW zastopował jednak gong. Były mistrz KSW robi furorę w UFC W drugiej rundzie pewny siebie Dricus du Plessis od razu napierał w stójce. W drugiej minucie odsłony trafił Whittakera ciosem prostym, po którym ugięły się nogi. Jak się później okazało był to początek końca. Afrykańczyk ruszył na oponenta z gradem ciosów, ten przykucnął bezwładnie, a sędzia przerwał pojedynek. Organizacja UFC nagrodziła wyczyn byłego czempiona KSW i przyznała mu nagrodę bonusową za występ wieczoru w wysokości 50 tys. dolarów. Po walce do oktagonu wszedł mistrz dywizji średniej Israel Adesanya, który stanął oko w oko z Du Plessisem. Wszystko wskazuje na to, że zestawienie kolejnej walki mistrzowskiej jest już znane.