Samorządowiec w piątek poinformował, że jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze dziś nastąpi rozwiązanie umowy na organizację gali MMA-VIP 4 w hali w Wieluniu. Widowisko z udziałem zawodników mieszanych sztuk walki miało się odbyć w tym mieście 5 marca. Wydarzenie promował m.in. Andrzej Zieliński ps. Słowik - były szef tzw. mafii pruszkowskiej. Pierwotnie gala miała się odbyć w Kielcach, ale miasto się wycofało z organizacji, po tym, jak Marcin Najman przedstawił "Słowika" jako bossa organizacji MMA-VIP. Ostatecznie, pomimo sprzeciwu radnych Wielunia, burmistrz miasta Paweł Okrasa do piątkowego popołudnia informował media, że umowa wynajmu hali na tę imprezę została zawarta i nie można się z niej wycofać. Najman i Stanowski spotkali się w Wieluniu Jeszcze w środę, Marcin Najman i współwłaściciel Kanału Sportowego Krzysztof Stanowski spotkali się w Wieluniu pod ratuszem. Obu towarzyszyli ich zwolennicy. Po kilkudziesięciominutowych słownych przepychankach obaj udali się na rozmowy do burmistrza. Stanowskiemu nie udało się jednak przekonać Pawła Okrasy do wycofania się z organizacji gali. W piątek sytuacja się jednak zmieniła. Wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński wydał oświadczenie w sprawie planowanej gali MMA w Wieluniu skierowane do burmistrza miasta. "Niedopuszczalnym jest czynienie z przestępstwa cnoty, a z przestępcy fajnego bohatera, a z takim przypadkiem mamy do czynienia w ramach gali MMA w Wieluniu. Ta kwestia nie podlega dyskusji czy relatywizacji" - napisał wojewoda. "Decyzja o udostępnieniu hali sportowej należącej do Wielunia w celu organizacji wydarzenia promującego osoby z prawomocnymi wyrokami za kierowanie grupą przestępczą i aktualnie będącymi w zainteresowaniu prokuratury stanowi nie tylko ewenement w skali całego kraju, ale dodatkowo kompromituje zwolenników tej inicjatywy, miasto Wieluń oraz psuje renomę całego województwa łódzkiego" - podkreślił Bocheński. Burmistrz Wielunia boi się o bezpieczeństwo rodziny - Sprawa może być rozwiązana jeszcze w piątek wieczorem z korzyścią dla wszystkich stron - powiedział PAP Okrasa. - Nie wykluczam rozwiązania umowy z organizatorami gali MMA w Wieluniu - dodał burmistrz. Nie ukrywał, że zmiana decyzji ma związek z bezpieczeństwem jego rodziny i dobrem miasta. - Niestety w tej chwili fala agresji, która przetacza się przez media społecznościowe, jest tak duża, że zagraża bezpieczeństwu mojej rodziny - podkreślił Okrasa. Burmistrz, leżącego w sąsiedztwie Wielunia, Złoczewa Dominik Drzaga poinformował, że decyzja została już podjęta. To oznaczałoby, że gala MMA-VIP 4 nie odbędzie się w Wieluniu. Drzazga ujawnił też, że wpływ na taką decyzję burmistrza Okrasy miały groźby, kierowane do jego córki. Autor: Hubert Bekrycht hub/ jann/