Gala Babilon MMA 21 rozpoczęła się od starcia półzawodowego. Toczyło się ono na pełnym dystansie trzech rund po trzy minuty. Sędziowie nie wytypowali jednak zwycięzcy. Walka Arkadiusza Mruka z Bartłomiejem Wydrą zakończyła się remisem.W kolejnych starciach emocji było znacznie więcej. Walka Kacpra Michałowskiego z Grzegorzem Rutkowskim od samego początku była ciekawa. Po wymianach w stójce przeniosła się do parteru. Tam nerwów na wodzy nie utrzymał Rutkowski. Sam był już w stójce, a jego rywal dopiero wstawał, a Rutkowski wyprowadził kopnięcie, które trafiło w nogę Michałowskiego. Sędzia odjął mu za to punkt.Nie wpłynęło to na wynik walki. Zakończyła się ona w drugiej rundzie. Michałowski pokazał świetne umiejętności parterowe i zwyciężył przez duszenie gilotynowe.Z kolei pojedynek Szczepaniaka z Pałkowskim rozstrzygnął się po decyzji sędziów, ale emocji również nie brakowało. To była wielka stójkowa wojna. Pod koniec walki obaj byli już zalani krwią, ale pokazali ogromną determinację. Żaden się nie poddał i ostatecznie sędziowie wypunktowali zwycięstwo Szczepaniaka. MP Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!