Centralne Biuro Śledcze zatrzymało w czwartek Aslambeka S., Aslana A., Michała Sz. i Piotra P., następnie olsztyński sąd aresztował całą czwórkę na trzy miesiące.Zatrzymani mężczyźni są podejrzewani o wymuszanie haraczy oraz wymuszanie siłą i groźbami zwrotu wierzytelności. Grozi im 7,5 lat więzienia.Sprawa jest rozwojowa. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.W niedzielę na stronie internetowej Arrachionu Olsztyn, z którym związani są zatrzymani, ukazało się następujące oświadczenie Oświadczenie ws. aresztowania zawodników Arrachion Olsztyn "W związku z zaistniałą sytuacją zatrzymania zawodników klubu Arrachion Olsztyn publicznie oświadczamy, że dla nas cała sytuacja jest wielkim szokiem i zaskoczeniem. Nasze doświadczenie z zatrzymanymi osobami jest zupełnie inne niż przedstawione w ostatnich dniach przez media, dlatego mamy wielką nadzieję, że sprawa się wyjaśni na korzyść naszych zawodników. Jako trenerzy oświadczamy, że Aslambek S. i Michał Sz. to osoby bardzo pracowite i godne naśladowania na treningach, systematycznie zwiększające swój poziom sportowy i odnoszące czynne sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowej MMA. Abulhan K. oraz Piotr P. to zawodnicy, którzy mieli kilkuletnią przerwę w startach na zawodach spowodowaną kontuzjami. Wszystkie w/w osoby angażowały się w pracę społeczną w klubie. Praktycznie w każdym roku brały udział razem z całym klubem w licznych akcjach charytatywnych, pomocy na rzecz osób ubogich i chorych. Tym bardziej ciężko jest uwierzyć w taką sytuację i dla nas wszystkich jest to ogromne zaskoczenie. Cofając się do przeszłości doskonale pamiętamy jak 11 lat temu nikt nie słyszał w Olsztynie o MMA. Ciężką i konsekwentną pracą udało nam się przekonać mieszkańców Olsztyna do tej pięknej dyscypliny sportowej, wypracowaliśmy sobie zaufanie wielu osób, które nas wspierają na wielu płaszczyznach czy np. powierzają w opiekę swoje dzieci . To dzięki tej pracy dziś mamy wielu mistrzów w klubie odnoszących znaczące sukcesy na arenie krajowej i arenach całego świata. Mamy wielu sympatyków i fanów za co im ogromnie dziękujemy. Mamy jednocześnie nadzieję, że zaistniała sytuacja nie odwróci ich od naszego klubu, sympatii do nas i zawodników. Sytuacja wydarzyła się niedawno i uprzejmie prosimy o niewydawanie przedwczesnych sądów. Jeśli nawet oskarżenia się potwierdzą prosimy o nie obwinianie za zaistniałą sytuacje klubu. Nie mamy wiedzy ani wpływu na to co osoby u nas trenujące robią poza treningami. Mamy nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie, zawodnicy wrócą do treningów, a nawet, jeżeli czarna chmura pojawi się nad klubem, to obiecujemy, że swoją ciężką pracą, miłością do sportu i zaangażowaniem ponownie wzbudzimy sympatię, radość i to co nas łączy od początku naszej działalności. Z wyrazami szacunku Zarząd i Trenerzy klubu Arrachion Olsztyn"