Marcin Najman to jedna z największych gwiazd polskiego MMA. "El Testosteron" swoją przygodę ze sportami walki zaczynał od boksu i kick-boxingu, ostatecznie jednak zdecydował się zmienić nieco ścieżkę kariery zawodowej i został zawodnikiem mieszanych sztuk walki. Do tej pory w oktagonie stoczył 16 walk, z czego jedna z nich była na gołe pięści. 44-latek nie może jednak pochwalić się imponującym bilansem. Wygrał bowiem zaledwie 6 z tych pojedynków. Ostatnie walki Marcin Najman stoczył 28 października na płockiej Orlen Arenie podczas gali Clout MMA 2. Wówczas były pięściarz do oktagonu wszedł dwukrotnie, jednak nie pokonał ani jednego z rywali. Z Piotrem Lizakiem przegrał na punkty, walkę z Adrianem Ciosem natomiast zakończył dyskwalifikacją za uderzenie w tył głowy. Polski gwiazdor zdemolował rywala w Ameryce. Wielka kariera w klatce UFC? Mateusz Rębecki: Była "sodówka" Marcin Najman zapowiada kolejną walkę. Do oktagonu wejdzie jeszcze w tym roku 44-latek mimo nieudanego występu na gali Clout MMA nie zamierza jednak się poddać. Utytułowany zawodnik zapowiedział już kolejną walkę i podzielił się kilkoma ważnymi szczegółami na temat tego pojedynku. Najman, co ciekawe, w opisie postu opublikowanego w mediach społecznościowych oznaczył oficjalny profil Clout MMA. Organizacja, której włodarzami są Sławomir Peszko oraz Lexy Chaplin, zorganizuje kolejną galę jeszcze w tym roku, 29 grudnia w Warszawie. Bardzo możliwe więc, że to właśnie podczas gali Clout MMA 3 po raz kolejny zobaczymy Marcina Najmana w akcji. Thomas Thurnbichler zapytany o karierę Żyły w MMA. Jaśniej się nie da