Od pierwszych minut jedenastka Izraela U-21 zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony reprezentacji Czarnogóry U-21 była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Czarnogóry U-21 wyszła w zmienionym składzie, za Novicę Erakovicia wszedł Srđan Krstović. W 54. minucie Danilo Marković został zmieniony przez Vasilije Terzicia. Trener Izraela U-21 postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Tomera Yosefiego i na pole gry wprowadził napastnika Yonasa Maledego, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Wyraźna przewaga jedenastki Izraela U-21 nie miała odzwierciedlenia w wyniku meczu, oddała ona sześć celnych strzałów. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek reprezentacja Izraela U-21 będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Hiszpania U-21.