Spotkanie było zacięte, a obie strony grały niezwykle ostro. Sędzia w trakcie potyczki pokazał 10 żółtych kartek, pięciokrotnie temperując zachowanie Rumunów i sześciokrotnie Węgrów. Już od 42. minuty gospodarze meczu rozgrywanego w Budapeszcie grali w liczebnym osłabieniu, po tym jak Adrian Szoke, otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Rywale wyzywali ich od "Cyganów" Według relacji kapitana rumuńskiej młodzieżówki Mariusa Marina, rywale wyzywali ich w trakcie spotkania od "Cyganów". Już po zwycięstwie, ale jeszcze na gorąco z szatni, Marin zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie swoich korków i napisał. "Ci Cyganie, jak nas nazywaliście na boisku, pokonali was 2-1. Naprzód Rumunia!". MR