Mistrzostwa świata do lat 17 mają identyczną strukturę terminarza jak seniorskie EURO - tworzy się 6 grup po 4 zespoły w każdej. Do 1/8 finału wychodzą po dwa zespoły plus cztery z sześciu z trzecich lokat. Reprezentacja Polski nie mogła marzyć o dotarciu do fazy pucharowej nawet "kuchennymi drzwiami", bo przegrała wszystkie trzy spotkania, notując fatalny bilans bramkowy - jeden gol zdobyty, dziewięć straconych. W pierwszej kolejce podopieczni Marcina Włodarskiego grali jak równy z równym z Japonią, lecz w drugiej połowie skończyły im się siły. Po porażce 0:1 sprawa awansu nie była pogrzebana, ale przegrana 1:4 z Senegalem już znacznie utrudniła walkę. Co prawda "Biało-Czerwoni" wciąż mogli zająć nawet drugie miejsce w grupie, ale potrzebowali do tego co najmniej trzybramkowego zwycięstwa nad Argentyną i wygranej Senegalu nad Japonią. Ani jedno, ani drugie nie miało miejsca, nie było nawet blisko takich rozstrzygnięć (0:4, 0:2). Realnie Polacy mogli po cichu myśleć o zajęciu trzeciej lokaty. Potrzebowali jednak wspomnianej wygranej nad Argentyną, co rzecz jasna było pierwszym punktem jakichkolwiek matematycznych rozważań. Przy zwycięstwie Japonii nad Senegalem wiktoria naszych rodaków nad "Albicelestes" musiałaby być jednak przynajmniej trzybramkowa, by mogli oni myśleć o awansie. Przy takim scenariuszu zresztą i tak trzeba byłoby czekać na rozstrzygnięcia z innych grup. "Orły" nie miały w piątek niczego w swoich rękach. Był to jednak skutek własnej słabej postawy sportowej. Końcowa tabela grupy D: 1. Argentyna 2-0-1, 8:3, 6 2. Senegal 2-0-1, 6:4, 6 3. Japonia 2-0-1, 4:3, 6 4. Polska 0-0-3, 1:9, 0 Kolejno: reprezentacja, bilans meczów, bilans bramkowy, liczba punktów