Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 22. minucie żółtą kartkę dostał Takehiro Tomiyasu, reprezentant Japonii. Trzeba było trochę poczekać, aby Takefusa Kubo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Japonii, zdobywając bramkę w 27. minucie meczu. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Reprezentacja Francji ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Japonii, strzelając kolejnego gola. W 34. minucie skutecznym uderzeniem popisał się Hiroki Sakai. W 38. minucie za Téjego Savaniera wszedł Enzo Le Fée. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy żółtą kartkę obejrzał Hiroki Sakai z Japonii. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 58. minucie żółtą kartkę otrzymał Timothée Pembélé z reprezentacji Francji. Chwilę później trener Francji postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Pierre'a Kalulu. Na boisko wszedł Modibo Sagnan, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W tej samej minucie w drużynie Francji doszło do zmiany. Melvin Bard wszedł za Timothée Pembélégo. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy żółtą kartką został ukarany Clément Michelin, reprezentant Francji. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Japonii w 70. minucie spotkania, gdy Koji Miyoshi zdobył trzecią bramkę. Asystę przy golu zanotował Reo Hatate. Po chwili trener Japonii postanowił bronić wyniku. W 72. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Wataru Enda wszedł Ko Itakura, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Japonii utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie Japonii udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie w reprezentacji Japonii doszło do zmiany. Yuki Soma wszedł za Ritsu Doana. W 74. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Randal Kolo osłabiając tym samym drużynę Francji. Na 10 minut przed zakończeniem starcia w reprezentacji Japonii doszło do zmiany. Daizen Maeda wszedł za Ao Tanakę. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonej pierwszej minucie pojedynku wynik na 0-4 podwyższył Daizen Maeda. Asystę zaliczył Yuki Soma. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-4. Reprezentanty Francji dostały w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy dwie żółte. Drużyna Francji wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast reprezentacja Japonii w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższą sobotę drużyna Japonii zawalczy o kolejne punkty w Kashimie. Jej przeciwnikiem będzie New Zealand Under 23.