Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Francji U-21 (”Trójkolorowi”). Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W trzeciej minucie na listę strzelców wpisał się Colin Dagba. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna ”Trójkolorowych”, zdobywając kolejną bramkę. W piątej minucie po rozpoczęciu wynik na 0-2 podwyższył Romain Faivre. W 17. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Liechtensteinu U-21 Roman Spirig. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka Liechtensteinu U-21 wyszła w zmienionym składzie, za Menderesa Caglara wszedł Benjamin Vogt. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 57. minucie zmusił do kapitulacji bramkarza Jeff Reine-Adélaïde. W 63. minucie Boubakary Soumaré został zastąpiony przez Maxence'a Caquereta. Trzeba było trochę poczekać, aby Isaac Lihadji wywołał eksplozję radości wśród kibiców Francji U-21, strzelając kolejnego gola w 80. minucie starcia. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-5. Obie drużyny wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek reprezentacja Francji U-21 będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Caen. Jej przeciwnikiem będzie Szwajcaria U-21. Natomiast we wtorek Słowacja U-21 będzie rywalem jedenastki Liechtensteinu U-21 w meczu, który odbędzie się w Nitrze.