Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka Włoch U-20 wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Mecz rozpoczął się fatalnie dla jedenastki Japonii U-20. W 11. minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, jednak bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała reprezentacja Japonii U-20. W 22. minucie za Kyosuke'a Tagawę wszedł Keito Nakamura. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 46. minucie Davide Bettella został zmieniony przez Matteo Gabbię, a za Andreę Colpaniego wszedł na boisko Salvatore Esposito, co miało wzmocnić drużynę Włoch U-20. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kokiego Saita na Toichiego Suzukiego. W 53. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kennedyegbusa Mikuniego z Japonii U-20, a w 59. minucie Davide Frattesiego z drużyny przeciwnej. Trener Japonii U-20 postanowił zagrać agresywniej. W 86. minucie zmienił pomocnika Jun Nishikawę i na pole gry wprowadził napastnika Taichiego Harę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 89. minucie w drużynie Włoch U-20 doszło do zmiany. Andrea Pinamonti wszedł za Gabriele Goriego. Jeśli jedenastka Japonii U-20 nie wykorzystała 11 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Reprezentanci obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Obie reprezentacje wykorzystały wszystkie zmiany.