Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 24. minucie za Giorgia Chielliniego wszedł Francesco Acerbi. Trzeba było trochę poczekać, aby Manuel Locatelli wywołał eksplozję radości wśród kibiców Włoch (”Azzurri”), zdobywając bramkę w 26. minucie pojedynku. Bramka padła po podaniu Domenica Berardiego. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem reprezentacji ”Azzurri”. Na drugą połowę jedenastka Szwajcarii wyszła w zmienionym składzie, za Harisa Seferovicia wszedł Mario Gavranović. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy arbiter ukarał kartką Maria Gavranovicia, reprezentanta gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Włoch w 52. minucie spotkania, gdy Manuel Locatelli strzelił drugiego gola. Przy zdobyciu bramki pomógł Nicolò Barella. W 57. minucie Fabian Schaer został zmieniony przez Stevena Zubera, a za Melinga Mbabu wszedł na boisko Silvan Widmer, co miało wzmocnić drużynę Szwajcarii. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lorenza Insignego na Federica Chiesę w 69. minucie. Chwilę później trener Włoch postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Domenica Berardiego wszedł Rafael Tolói, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Włoch utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce Włoch udało się strzelić gola i wygrać. Między 76. a 87. minutą, boisko opuścili piłkarze Włoch: Manuel Locatelli, Nicolò Barella, na ich miejsce weszli: Matteo Pessina, Bryan Cristante. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Xherdana Shaqiriego, Rema Freulera zajęli: Ruben Estephan, Djibril Sow. W 79. minucie sędzia pokazał kartkę Breelowi Embolo z Szwajcarii. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W samej końcówce spotkania wynik ustalił Ciro Immobile. Reprezentant ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Asystę przy bramce zaliczył Rafael Tolói. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-0. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Szwajcarii przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy. Już w najbliższą niedzielę drużyna Szwajcarii rozegra kolejny mecz w Baku. Jej przeciwnikiem będzie Turcja. Tego samego dnia Walia zagra z drużyną ”Azzurri” na jej terenie.