Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem reprezentacji Anglii. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów Anglii w czwartej minucie spotkania, gdy Harry Kane zdobył pierwszą bramkę. Asystę zanotował Raheem Sterling. Trener Ukrainy wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Wiktora Cygankowa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Serhii Kryvtsov. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Anglii. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu zmusił do kapitulacji bramkarza Harry Maguire. Bramka padła po podaniu Luke'a Shawa. W 50. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Harry Kane z Anglii. Przy strzeleniu gola po raz kolejny asystował Luke Shaw. W 57. minucie Declan Rice zastąpił Jordana Hendersona. Niedługo później Jordan Henderson wywołał eksplozję radości wśród kibiców Anglii, strzelając kolejnego gola w 63. minucie pojedynku. Asystę przy bramce zaliczył Mason Mount. W 64. minucie w drużynie Ukrainy doszło do zmiany. Yevhen Oleksandrovych wszedł za Serhieja Sydorczuka. Chwilę później trener Anglii postanowił wzmocnić formację obronną i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Luke'a Shawa. Na boisko wszedł Kieran Trippier, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-4. Reprezentacja Ukrainy zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedenastka Ukrainy dokonała dwóch zmian. Natomiast reprezentacja Anglii w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników.