Już w pierwszych minutach reprezentacja Turcji próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Walii w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 42. minucie na listę strzelców wpisał się Aaron Ramsey. Asystę zaliczył Gareth Bale. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem reprezentacji Walii. Drugą połowę drużyna Turcji rozpoczęła w zmienionym składzie, za Ozana Tufana, Okaya Yokuşlu weszli Yusuf Yazıcı, Merih Demiral. W 61. minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, jednak Gareth Bale nie wykorzystał szansy strzelając obok bramki. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała jedenastka Walii. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w reprezentacji Turcji doszło do zmiany. Mert Müldür wszedł za Cengiza Meraşa. W 73. minucie za Joe Allena wszedł Ethan Ampadu. W 75. minucie Kenan Karaman został zmieniony przez Halila Dervişoğlu, a za Cengiza Ündera wszedł na boisko İrfan Kahveci, co miało wzmocnić drużynę Turcji. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aarona Ramseya na Harry'ego Wilsona. W drugiej minucie doliczonego czasu gry sędzia ukarał kartkami Buraka Yilmaza, Hakana Calhanoglu z Turcji i Chrisa Mephama, Bena Daviesa z reprezentacji Walii. Chwilę później trener Walii postanowił bronić wyniku. W czwartej minucie doliczonego czasu spotkania postawił na defensywę. Za napastnika Daniela Jamesa wszedł Neco Williams, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Walii utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce Walii udało się strzelić gola i wygrać. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów Walii w 90. minucie spotkania, gdy Connor Roberts zdobył drugą bramkę. Asystę przy golu po raz kolejny zaliczył Gareth Bale. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-2. Reprezentacja Turcji miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Jedenastka Turcji zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Reprezentacja Turcji w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast drużyna Walii w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę reprezentacja Walii zawalczy o kolejne punkty w Rzymie. Jej rywalem będzie Włochy. Tego samego dnia Szwajcaria będzie przeciwnikiem jedenastki Turcji w meczu, który odbędzie się w Baku.