33-letni Hamszik, który ponad 10 lat spędził w SSC Napoli, a ostatnie dwa lata występował w Chinach, wrócił do Europy z myślą o mistrzostwach Europy. Słowacy będą jednym z grupowych rywali Polaków, ale i... Szwedów. "Nie wiem zbyt wiele o lidze szwedzkiej, ale będę musiał się dostosować. Jestem tutaj, by pomóc klubowi, ale myślę też o reprezentacji" - powiedział na konferencji prasowej Słowak. Pontus Farnerud - dyrektor sportowy klubu z Goeteborga, który ostatni sezon zakończył na 12. pozycji w szwedzkiej ekstraklasie - ocenił, że podpisanie umowy z tej klasy piłkarzem to "największa szansa od dziesięcioleci" i podkreślił, że Hamszik nie trafił tam dla pieniędzy, ale by móc regularnie grać. W niedzielę setki kibiców IFK witały zawodnika na lotnisku, w poniedziałek najpierw przeszedł on badania lekarskie, a następnie odbyła się jego oficjalna prezentacja. W 520 występach w barwach Napoli zdobył 121 goli. Z zespołem, którego przez pewien czas był kapitanem, dwukrotnie zdobył Puchar Włoch. W drużynie narodowej rozegrał 126 spotkań i zdobył 26 bramek. W obu elementach jest rekordzistą. Rozgrywki szwedzkiej ligi ruszą 10 kwietnia. W Euro 2021, które ma się rozpocząć 13 czerwca, Słowacja w grupie E zmierzy się z Polską - 14 czerwca w Dublinie - oraz Szwecją i Hiszpanią.