Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Hiszpanii. Od pierwszych minut drużyna Hiszpanii zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony reprezentacji Szwecji była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Carlowi Lustigowi ze Szwecji. Była to 55. minuta spotkania. W 65. minucie Rodri zastąpił Thiaga Alcântarę. W 66. minucie Morata został zmieniony przez Pabla Sarabię, co miało wzmocnić jedenastkę Hiszpanii. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marcusa Berga na Robina Quaisona oraz Alexandra Isaka na Viktora Claessona. Trener Hiszpanii postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Daniela Olma i na pole gry wprowadził napastnika Gerarda Morena. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Ferran Torres został zmieniony przez Mikela Oyarzabala, co miało wzmocnić reprezentację Hiszpanii. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Carla Lustiga na Emila Kraftha oraz Kristoffera Olssona na Jensa-Lysa Cajustego. Po chwili trener Szwecji postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Emila Forsberga wszedł Pierre Bengtsson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła reprezentacji Szwecji utrzymać remis. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu w jedenastce Hiszpanii doszło do zmiany. Fabián Ruiz wszedł za Koke'a. Przewaga reprezentacji Hiszpanii w posiadaniu piłki była ogromna (85 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał reprezentantów Hiszpanii żadną kartką, natomiast piłkarzom Szwecji przyznał jedną żółtą. Obie drużyny dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek reprezentacja Szwecji zawalczy o kolejne punkty w Petersburgu. Jej rywalem będzie Słowacja. Natomiast w sobotę Polska będzie przeciwnikiem jedenastki Hiszpanii w meczu, który odbędzie się w Sewilli.