Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Bibras Natcho z zespołu gości. Była to 12. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 55. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Nira Bittona z Izraela, a w 58. minucie Johna McGinna z drużyny przeciwnej. Niedługo później trener Izraela postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Bibrasa Natcha. Na boisko wszedł Mohammad Abu, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 73. minucie za Olivera McBurniego wszedł Lawrence Shankland. Trenerzy obu reprezentacji postanowili odświeżyć składy w 83. minucie, w jedenastce Izraela za Moanesa Daboura wszedł Shon Weissman, a w drużynie Szkocji Ryan Jack zmienił Ryana Frasera. W 87. minucie regulaminowego czasu gry sędzia pokazał kartkę Shonowi Weissmanowi, reprezentantowi Izraela. Trener Szkocji postanowił bronić wyniku. W 91. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Lyndona Dykesa wszedł Callum Paterson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. W 101. minucie w reprezentacji Izraela doszło do zmiany. Ilay Elmkies wszedł za Eyala Golasę. W drugiej minucie doliczonego czasu dogrywki kartkę otrzymał Ryan Fraser z Szkocji. W siódmej minucie przed zakończnieniem dogrywki w drużynie Szkocji doszło do zmiany. Kenny McLean wszedł za Stephena O'Donnella. W 119. minucie sędzia pokazał kartkę Callumowi Patersonowi z jedenastki gospodarzy. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. W serii jedenastek reprezentacja Szkocji pokonała piłkarzy Izraela 5-3. Swoją drużynę pogrążył Eran Zahavi, który nie wykorzystał karnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Reprezentanty obu drużyn otrzymały po trzy żółte kartki. Drużyna gospodarzy dokonała czterech zmian. Natomiast jedenastka Izraela wykorzystała wszystkie zmiany.