Trzeba było trochę poczekać, aby Johann Berg wywołał eksplozję radości wśród kibiców Islandii , strzelając gola w 22. minucie pojedynku. Bramka padła po podaniu Birkira Bjarnasona. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Rúnar Sigurjónsson z jedenastki gospodarzy. Była to 33. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem reprezentacji Islandii. W drugiej połowie nie padły bramki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Islandii dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Albanii rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Mołdawia. Tego samego dnia Turcja zagra z drużyną Islandii na jej terenie.