Było to spotkanie reprezentacji broniących się przed spadkiem. Grała ze sobą 50. i 44. drużyna Euro 2020-Kwalifikacje. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Reprezentacja Mołdawii wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Reprezentacja Andory od początku meczu skupiła się na obronie własnej bramki. Przeciwnicy długo próbowali sforsować linię obrony. Od 32. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki reprezentantom Andory oraz dwie drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Radu Ginsari z Mołdawii w 55. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej ten zawodnik został ukarany w 37. minucie. W 61. minucie za Cristiana Martineza wszedł Jordi Aláez. Wysiłki podejmowane przez reprezentację Andory w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 63. minucie wynik ustalił Marc Vales. W zdobyciu bramki pomógł Marc Pujol. W następstwie utraty gola trener Mołdawii postanowił zagrać agresywniej. W 72. minucie zmienił pomocnika Maxima Mihaliova i na pole gry wprowadził napastnika Alexandru Dedova. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Chwilę później trener Andory postanowił bronić wyniku. W 73. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Luda wszedł Marc Rebés, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 76. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Alexandru Suvorova z Mołdawii, a w 84. minucie Joan Cervós z drużyny przeciwnej. Na siedem minut przed zakończeniem starcia w drużynie Andory doszło do zmiany. Victor Rodríguez wszedł za Marca Pujola. Reprezentacja Mołdawii miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał trzy żółte kartki i jedną czerwoną piłkarzom Mołdawii, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał trzy żółte. Drużyna Andory w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał jednej zmiany. Już w najbliższy poniedziałek reprezentacja Mołdawii rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Albania. Tego samego dnia Islandia będzie rywalem drużyny Andory w meczu, który odbędzie się w Reykjavík.