Drużyna Belgii bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Reprezentacja ta zajmowała drugą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Romelu Lukaku. Reprezentant ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Kevin De Bruyne. Niedługo później Thomas Vermaelen wywołał eksplozję radości wśród kibiców Belgii, strzelając kolejnego gola w 24. minucie pojedynku. Przy zdobyciu bramki ponownie pomógł Kevin De Bruyne. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Belgii w 32. minucie spotkania, gdy Toby Alderweireld zdobył trzecią bramkę. Asystę przy golu po raz trzeci zanotował Kevin De Bruyne. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Szkocja: Stephenowi O'Donnellowi w 59. i Scottowi McTominayowi w 61. minucie. W 68. minucie w reprezentacji Szkocji doszło do zmiany. Stuart Armstrong wszedł za Calluma McGregora. W 77. minucie Matt Phillips został zastąpiony przez Johnny'ego Russella. Na 12 minut przed zakończeniem meczu w jedenastce Belgii doszło do zmiany. Yannick Carrasco wszedł za Nacera Chadlego. W 79. minucie arbiter ukarał kartką Thomasa Vermaelena, reprezentanta Belgii. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Belgii w 82. minucie spotkania, gdy Kevin De Bruyne zdobył czwartą bramkę. Bramka padła po podaniu Romelu Lukaku. W 86. minucie Youri Tielemans został zmieniony przez Yariego Verschaerena, a za Thomasa Meuniera wszedł na boisko Benito Raman, co miało wzmocnić reprezentację Belgii. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ryana Christiego na Johna McGinna. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-4. Sędzia wręczył dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a reprezentantom Belgii przyznał jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały czterotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 10 października reprezentacja Belgii zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie San Marino. Tego samego dnia Rosja będzie przeciwnikiem jedenastki Szkocji w meczu, który odbędzie się w Moskwie.