Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez przez pierwszą połowę. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę jedenastka Czech rozpoczęła w zmienionym składzie, za Marka Suchego wszedł Jakub Brabec. W 53. minucie sędzia wręczył kartkę Ristowi Radunoviciowi z Czarnogóry. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Czech w 54. minucie spotkania, gdy Tomáš Souček strzelił pierwszego gola. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Jakub Jankto. Jedenastka Czarnogóry ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. W 57. minucie na listę strzelców wpisał się Lukáš Masopust. Asystę przy golu ponownie zaliczył Jakub Jankto. W 68. minucie Nikola Vukcevic został zastąpiony przez Marka Bakicia. W 73. minucie boisko opuścili piłkarze Czarnogóry: Vukan Savićević, Fatos Beciraj, a na ich miejsce weszli Nebojša Kosović, Risto Radunović. W 74. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Adama Marušicia z Czarnogóry, a w 75. minucie Jakuba Janktę z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener Czech postanowił wzmocnić linię pomocy i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Lukáša Masopusta. Na boisko wszedł Jan Kopic, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania sędzia pokazał kartkę Tomášowi Součekowi, reprezentantowi Czech. W doliczonej drugiej minucie meczu w drużynie Czech doszło do zmiany. Michael Krmenčík wszedł za Patrika Schicka. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Czech w 90. minucie spotkania, gdy Vladimir Darida zdobył z karnego trzecią bramkę. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-3. To był klasyczny mecz do jednej bramki. Drużyna Czech zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Reprezentanty obu drużyn dostały po dwie żółte kartki. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały czterotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 11 października reprezentacja Czech będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Anglia. Tego samego dnia Bułgaria zagra z jedenastką Czarnogóry na jej terenie.