Był to mecz jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkała się 39. i 48. drużyna Euro 2020-Kwalifikacje. Taktyka trenera reprezentacji Azerbejdżanu już od samego początku meczu była przejrzysta. Nie trzeba było być ekspertem, żeby zobaczyć, że skupiła się ona głównie na zamurowaniu dostępu do swojej bramki. Przeciwnicy długo nie mieli pomysłu na to, jak oszukać obrońców reprezentacji Azerbejdżanu. W 26. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Azerbejdżanu Pawło Paszajew. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Dimitrijowi Nazarovowi z Azerbejdżanu. Była to 42. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Walii. W 52. minucie kartkę obejrzał Chris Mepham z zespołu gospodarzy. Trzeba było trochę poczekać, aby Mahir Emreli wywołał eksplozję radości wśród kibiców Azerbejdżanu, strzelając gola w 58. minucie pojedynku. W 63. minucie za Harry'ego Wilsona wszedł Jonny Williams. W 66. minucie sędzia pokazał kartkę Riçardowi Almeydzie, reprezentantowi gości. Chwilę później trener Azerbejdżanu postanowił wzmocnić linię pomocy i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Riçarda Almeydę. Na boisko wszedł Rashad Jejubow, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w reprezentacji Azerbejdżanu doszło do zmiany. Təmkin Xəlilzadə wszedł za Şəhriyara Rəhimova. Trener Walii postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił obrońcę Ethana Ampadu i na pole gry wprowadził napastnika Sama Vokesa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego reprezentacja zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. W 80. minucie w jedenastce Walii doszło do zmiany. Ben Davies wszedł za Neila Taylora. Na dziewięć minut przed zakończeniem starcia arbiter wręczył kartkę Antonowi Krivotsyukowi z Azerbejdżanu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Walii w 84. minucie spotkania, gdy Gareth Bale zdobył drugą bramkę. W 86. minucie w jedenastce Azerbejdżanu doszło do zmiany. Ağabala Ramazanov wszedł za Dimitrija Nazarova. W doliczonym czasie gry sędzia ukarał kartką Joe Allena, reprezentanta Walii. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1. Drużyna Walii była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Walii, natomiast zawodnikom gości przyznał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka Azerbejdżanu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Chorwacja. Natomiast 10 października Słowacja będzie rywalem drużyny Walii w meczu, który odbędzie się w Trnawie.