Było to starcie reprezentacji broniących się przed spadkiem. Spotkała się 46. i 45. drużyna Euro 2020-Kwalifikacje. Jedenastka Litwy od początku meczu skupiła się na obronie własnej bramki. Przeciwnicy długo próbowali sforsować linię obrony. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Serbii w 20. minucie spotkania, gdy Aleksandar Mitrović zdobył pierwszą bramkę. W 34. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Aleksandar Mitrović z Serbii. Przy strzeleniu gola asystował Dušan Tadić. Prawie natychmiast Luka Jović wywołał eksplozję radości wśród kibiców Serbii, zdobywając kolejną bramkę w 35. minucie pojedynku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Arvydas Novikovas z jedenastki gości. Była to 39. minuta spotkania. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę reprezentacja Litwy rozpoczęła w zmienionym składzie, za Algisa Jankauskasa wszedł Karolis Chvedukas. W 59. minucie kartkę dostał Domantas Šimkus, reprezentant Litwy. W 69. minucie Fiodor Czernych został zmieniony przez Deimantasa Petravicziusa. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Aleksandarowi Mitroviciowi z Serbii. W 71. minucie w jedenastce Serbii doszło do zmiany. Andrija Żivković wszedł za Filipa Kosticia. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Arvydas Novikovas. W 77. minucie Karolis Laukžemis został zmieniony przez Nerijusa Valskisa, co miało wzmocnić reprezentację Litwy. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dušana Tadicia na Adema Ljajicia w 81. minucie oraz Lukę Jović na Aleksandara Kataiego w tej samej minucie. Na siedem minut przed zakończeniem starcia arbiter ukarał kartką Karolisa Chvedukasa, piłkarza gości. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. W drugiej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Adem Ljajić. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Aleksandar Katai. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 4-1. Jedenastka Serbii była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym spotkaniu. Drużyna Serbii zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Obie reprezentacje wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały trzymiesięczną przerwę w rozgrywkach. Dopiero 7 września drużyna Litwy rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Ukraina. Tego samego dnia Portugalia zagra z jedenastką Serbii na jej terenie.