Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Liechtensteinu plącze się na dole tabeli zajmując 54. pozycję, za to drużyna Finalndii zajmując 15. miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Reprezentacja Finalndii wygrała jeden raz, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Od pierwszych minut drużyna Finalndii zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony reprezentacji Liechtensteinu była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w meczu sędzia wręczył Marcelowi Büchlowi z zespołu gospodarzy. Była to 32. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów Finalndii w 37. minucie spotkania, gdy Teemu Pukki zdobył pierwszą bramkę. Bramka padła po podaniu Robina Loda. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem reprezentacji Finalndii. Drugą połowę jedenastka Liechtensteinu rozpoczęła w zmienionym składzie, za Sandra Wiesera wszedł Michele Polverino. W 54. minucie Marcel Büchel został zastąpiony przez Martina Buechla. Niedługo później Benjamin Källman wywołał eksplozję radości wśród kibiców Finalndii, strzelając kolejnego gola w 57. minucie meczu. Przy zdobyciu bramki asystował Lassi Lappalainen. Niedługo później trener Liechtensteinu postanowił wzmocnić linię pomocy i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Sandra Wolfingera. Na boisko wszedł Daniel Brändle, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 87. minucie w drużynie Finalndii doszło do zmiany. Leo Väisänen wszedł za Jukkę Raitalę. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-2. Reprezentacja Finalndii była w posiadaniu piłki przez 75 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Liechtensteinu pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały trzymiesięczną przerwę w rozgrywkach. Dopiero 5 września jedenastka Finalndii zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Grecja. Tego samego dnia Bośnia i Hercegowina będzie rywalem reprezentacji Liechtensteinu w meczu, który odbędzie się w Zenicy.