Reprezentacja Danii przed meczem zajmowała 38. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Kasper Dolberg wywołał eksplozję radości wśród kibiców Danii, strzelając gola w 13. minucie pojedynku. W zdobyciu bramki pomógł Simon Kjaer. Drużyna gości nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Saba Lobzhanidze. Asystę przy bramce zaliczył Walerian Gwiliia. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Dżaba Kankawa z zespołu gości. Była to 29. minuta spotkania. Niedługo po stracie gola jedenastka gospodarzy znów pokazała swoją wyższość. W 30. minucie Christian Eriksen dał prowadzenie swojej drużynie z rzutu karnego. W 36. minucie Simon Kjaer został zmieniony przez Mathiasa Jorgensena. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Gruzja: Nice Kvekveskiri w 51. i Walerianowi Gwilii w 54. minucie. W 58. minucie w reprezentacji Gruzji doszło do zmiany. Giorgi Papunashvili wszedł za Lashę Parunashvilego. Chwilę później trener Danii postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Roberta Skova. Na boisko wszedł Daniel Wass, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 63. minucie Kasper Dolberg po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 3-1. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Giorgi Papunashvili, reprezentant Gruzji. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Danii w 73. minucie spotkania, gdy Yussuf Yurary zdobył czwartą bramkę. W 74. minucie Otar Kiteishvili został zmieniony przez Elguję Lobjanidzego, a za Giorgiego Navalovskiego wszedł na boisko Lasza Dwali, co miało wzmocnić reprezentację Gruzji. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Yussufa Yurarego na Martina Braithwaite'a. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Martin Braithwaite. Bramka padła po podaniu Daniela Wassa. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 5-1. Drużyna Danii była w posiadaniu piłki przez 67 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym spotkaniu. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast reprezentantom Gruzji wręczył cztery żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Drużyny będą miały trzymiesięczną przerwę w rozgrywkach. Dopiero 8 września drużyna Gruzji rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Dania.