Było to starcie jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkała się 42. i 39. drużyna Euro 2020-Kwalifikacje. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Kosowa w 14. minucie spotkania, gdy Milot Rashica zdobył pierwszą bramkę. Zespół gości niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 29 minut, reprezentacja Bułgarii doprowadziła do remisu. Gola strzelił Iwelin Popow. Asystę przy golu zanotował Galin Ivanov. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę jedenastka Bułgarii rozpoczęła w zmienionym składzie, za Vasila Bozhikova wszedł Kristian Traychev. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Bułgarii przyniosły efekt bramkowy. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Kristian Traychev. Asystę zaliczył Todor Nedelev. W 62. minucie Mërgim Vojvoda został zmieniony przez Florenta Hadërgjonaja. W tej samej minucie w jedenastce Kosowa doszło do zmiany. Anel Rashkaj wszedł za Idriza Vocę. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 64. minucie Vedat Muriqi wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki pomagał Benjamin Kololli. Po chwili trener Bułgarii postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Todora Nedeleva. Na boisko wszedł Georgi Iliev, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 76. minucie Edon Zhegrova został zmieniony przez Elbasana Rashaniego, co miało wzmocnić drużynę Kosowa. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ismaila Isę na Tsvetelina Chunchukova. W 78. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Besara Halimiego z Kosowa, a w 85. minucie Georgiego Kostadinova z drużyny przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. Bramkę na 2-3 w drugiej minucie doliczonego czasu gry zdobył Elbasan Rashani. Przy strzeleniu gola pomógł Milot Rashica. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-3. Reprezentanci obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały trzymiesięczną przerwę w rozgrywkach. Dopiero 7 września jedenastka Kosowa będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Czechy. Tego samego dnia Anglia będzie przeciwnikiem drużyny Bułgarii w meczu, który odbędzie się w Londynie.