Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Wysp Owczych plącze się na dole tabeli zajmując 47. miejsce, za to reprezentacja Szwecji zajmując 12. pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Od pierwszych minut drużyna Szwecji zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Wysp Owczych była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów Szwecji w 29. minucie spotkania, gdy Sebastian Andersson strzelił pierwszego gola. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Marcus Danielsson. W 45. minucie kartki dostał Mattias Svanberg, Victor Lindeloef ze Szwecji oraz Atli Gregersen z drużyny gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Szwecji. Drugą połowę drużyna Wysp Owczych rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jóannesa Bjartalíða wszedł Kaj í. W 65. minucie Ken Sema został zmieniony przez Dejana Kulusevskiego. W tej samej minucie w reprezentacji Szwecji doszło do zmiany. John Guidetti wszedł za Sebastiana Anderssona. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Szwecji, zdobywając kolejną bramkę. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik na 2-0 podwyższył Mattias Svanberg. Bramka padła po podaniu Filipa Helandera. W 74. minucie w drużynie Wysp Owczych doszło do zmiany. Patrik Johannesen wszedł za Klæminta Andrassona. Niedługo później John Guidetti wywołał eksplozję radości wśród kibiców Szwecji, strzelając kolejnego gola w 80. minucie pojedynku. Sytuację bramkową stworzył Mattias Svanberg. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania kartkę dostał Jóan Edmundsson, piłkarz Wysp Owczych. Chwilę później trener Wysp Owczych postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 89. minucie na plac gry wszedł Árni Frederiksberg, a murawę opuścił Jóan Edmundsson. W 90. minucie arbiter przyznał kartkę Pontusowi Janssonowi z Szwecji. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Reprezentacja Szwecji była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym pojedynku. Jedenastka Szwecji zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter pokazał dwie żółte kartki reprezentantom Szwecji w pierwszej połowie, a w drugiej jedną. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej także jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast reprezentacja Wysp Owczych w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany.