Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 33 starcia drużyna Puebli wygrała 13 razy i zanotowała 12 porażek oraz osiem remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Miltonowi Caragliowi z jedenastki gości. Była to 13. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę dostał Maximiliano Perg z Puebli. Trener Puebli postanowił zagrać agresywniej. W 55. minucie zmienił pomocnika Daniela Aguilara i na pole gry wprowadził napastnika Daniela Álvareza, który w bieżącym sezonie ma na koncie już sześć bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespoły zdołały strzelić gola i wygrać spotkanie. W tej samej minucie za Maximiliana Perga wszedł Emanuel Gularte. W 60. minucie kartką został ukarany Aldo Rocha, piłkarz gości. W tej samej minucie w jedenastce Atlasu doszło do zmiany. Pablo González wszedł za Christophera Treja. Kibice Atlasu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Edgara Zaldivara. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Ángel Márquez. W 64. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Maximiliano Araújo, Gustavo Ferrareis, a na ich miejsce weszli Salvador Reyes, George Corral. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Edgarowi Zaldivarowi z jedenastki gości. W 70. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Atlasu Anderson Santamaría. W doliczonej szóstej minucie pojedynku sędzia pokazał kartkę Antonemu Silvie, zawodnikowi Puebli. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie.