Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 43 mecze zespół Tigres wygrał 15 razy i zanotował 11 porażek oraz 17 remisów. Już w pierwszych minutach zespół Tigres próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Tigres wyszła w zmienionym składzie, za Nicolása Lópeza wszedł Carlos González. A trener Pachucej wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Francisca Figueroa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Hárold Mosquera. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić zwycięskiego gola. W 58. minucie Roberto Nurse został zastąpiony przez Maura Quirogę. Na murawie, jak to często zdarzało się Tigres w tym sezonie, pojawił się Jordan Sierra, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 61. minucie Raymunda Fulgencia. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W 68. minucie w zespole Pachucej doszło do zmiany. Roberto De La Rosa wszedł za Édgara Parda. Jedyną kartkę w meczu sędzia przyznał Gustavowi Cabralowi z drużyny gospodarzy. Była to 71. minuta spotkania. Mimo że jedenastka gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 53 ataki oddała tylko trzy celne strzały, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. Na osiem minut przed zakończeniem meczu bramkę zdobył Roberto De La Rosa. Asystę zanotował Ismael Sosa. W 89. minucie Ismael Sosa został zmieniony przez Efraína Oronę, a za Emmanuela Garcíę wszedł na boisko Matías Catalán, co miało wzmocnić zespół Pachucej. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Francisca Venegasa na Leonarda Fernándeza. Przewaga jedenastki Tigres w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Pachucej pokazał jedną żółtą. Drużyna Pachucej w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 16-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 4 kwietnia drużyna Pachucej będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Meksyku. Jej przeciwnikiem będzie Pumas de la Universidad de Mexico. Natomiast 5 kwietnia Querétaro FC będzie rywalem jedenastki Tigres w meczu, który odbędzie się w Santiago de Querétaro.