Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 46 starć zespół Clubu América wygrał 18 razy i zanotował 15 porażek oraz 13 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Trener Clubu América wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Rogera Martíneza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Andrés Ibargüen. W 45. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Monterrey Carlos Rodríguez. Zawodnicy gospodarzy nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się John Medina. Asystę zaliczył Carlos Rodríguez. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 53. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Francisco Córdova osłabiając tym samym zespół Clubu América. W 57. minucie za Leonela Vangioniego wszedł Vincent Janssen. W 58. minucie Henry Martín został zmieniony przez Fernanda Gonzáleza, co miało wzmocnić drużynę Clubu América. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Cesara Montes'a na Miguela Layuna w 69. minucie. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał żółtą kartkę Dorlanowi Pabónowi z zespołu gospodarzy. Niedługo później trener Monterrey postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 80. minucie na plac gry wszedł Maximiliano Meza, a murawę opuścił Rodolfo Pizarro. W 81. minucie w drużynie Clubu América doszło do zmiany. Nicolás Benedetti wszedł za Federica Viñasa. W doliczonej drugiej minucie spotkania żółtą kartkę dostał Guido Rodríguez, piłkarz gości. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Monterrey przyniosły efekt bramkowy. W trzeciej minucie doliczonego czasu starcia Rogelio Funes dał prowadzenie swojej drużynie. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystował Nicolás Sánchez. Dwie minuty później sędzia przyznał żółte kartki Vincentowi Janssenowi z Monterrey oraz Jorge Sánchezowi, Nicolásowi Benedettiemu z zespołu gości. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-1. Drużyna Monterrey była w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Arbiter pokazał trzy żółte kartki i jedną czerwoną piłkarzom gości, natomiast zawodnikom Monterrey przyznał dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 30 grudnia w Meksyku. Strata Clubu América wciąż jest do odrobienia.