Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 36 spotkań drużyna Pumasu wygrała 18 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Luis Quintana wywołał eksplozję radości wśród kibiców Pumasu, zdobywając bramkę w szóstej minucie spotkania. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Pablo Barrera. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Pumasu. Piłkarze Morelii w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 47. minucie Rodrigo Millar wyrównał wynik meczu. W następstwie utraty gola trener Pumasu postanowił zagrać agresywniej. W 53. minucie zmienił pomocnika Sebastiána Saucedo i na pole gry wprowadził napastnika Juana Dinenna, który w bieżącym sezonie ma na koncie już trzy bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 55. minucie w drużynie Morelii doszło do zmiany. Miguel Sansores wszedł za Fernanda Aristeguietę. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu kartką został ukarany Alan Mozo, zawodnik gospodarzy. W 65. minucie Favio Álvarez został zmieniony przez Víctora Malcorrę. A trener Morelii wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Lucasa Villafáñeza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Luis Mendoza. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić zwycięskiego gola. W 82. minucie w drużynie Pumasu doszło do zmiany. Juan Vigón wszedł za Pabla Barrerę. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Pumas: Manuelowi Mayordze w 86. i Johanowi Vásquezowi w 87. minucie. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. Bramkę na 1-2 w doliczonej pierwszej minucie pojedynku zdobył Miguel Sansores. Przy strzeleniu gola asystował Lucas Villafáñez. Dwie minuty później w jedenastce Morelii doszło do zmiany. José Ortiz wszedł za Maria Osunę. W doliczonej czwartej minucie starcia kartkę dostał José Martínez z drużyny gości. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-2. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Morelii zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Cruz Azul FC. Natomiast w niedzielę CF Tigres de la Universidad Autónoma de Nuevo León będzie rywalem zespołu Pumasu w meczu, który odbędzie się w Sanie Nicolásie de losie Garzy.