Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 25 spotkań jedenastka Toluca wygrała 11 razy i zanotowała pięć porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze Club Necaxa nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 12. minucie Mauro Quiroga dał prowadzenie swojej jedenastce. Asystę zanotował Jesús Angulo. Zespół Toluca otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 37. minucie na listę strzelców wpisał się Emmanuel Gigliotti. Bramka padła po podaniu Luisa Hernándeza. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Club Necaxa doszło do zmiany. Daniel Álvarez wszedł za Juana Delgadę. W 74. minucie Mauro Quiroga zastąpił Eduarda Herrerę. Chwilę później trener Toluca postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 75. minucie zastąpił zmęczonego Diego. Na boisko wszedł Alexis Canelo, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Trener Club Necaxa postanowił zagrać agresywniej. W 82. minucie zmienił pomocnika Jesúsa Angula i na pole gry wprowadził napastnika Rodriga Contrerasa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W drugiej połowie nie padły bramki. Jedenastka Club Necaxa zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Club Necaxa będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Club Tijuana Xoloitzcuintles de Caliente. Tego samego dnia Pumas de la Universidad de Mexico będzie przeciwnikiem zespołu Toluca w meczu, który odbędzie się w Meksyku.