Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 43 razy. Jedenastka Tigres wygrała aż 22 razy, zremisowała dziewięć, a przegrała tylko 12. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Amaury'emu Garcíi z jedenastki gości. Była to 15. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Tigres wyszedł w zmienionym składzie, za Jordana Sierrę wszedł Julián Quiñones. Także drużyna Pumasu wyszła w zmienionym składzie, za Amaury'ego Garcíę wszedł Facundo Waller. W 61. minucie Luis Quiñónes został zmieniony przez Raymunda Fulgencia. Między 62. a 65. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Pumasu i jedną drużynie przeciwnej. W 71. minucie w jedenastce Tigres doszło do zmiany. Leonardo Fernández wszedł za Eduarda Vargasa. Wysiłki podejmowane przez drużynę Tigres w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na 13 minut przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Andre-Pierre Gignac. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Francisco Meza. W następstwie utraty gola trener Pumasu postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił pomocnika Carlosa Gutiérreza i na pole gry wprowadził napastnika Carlosa Gonzáleza, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 83. minucie arbiter wskazał na wapno, ale Juan Dinenno spudłował fatalnie. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Zawodnicy gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W pierwszej minucie doliczonego czasu starcia bramkę wyrównującą zdobył Carlos González. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy strzeleniu gola pomagał Erik Lira. Trzy minuty później sędzia pokazał kartkę Johanowi Vásquezowi z Pumasu. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy Tigres otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy cztery. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Pumasu w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół Tigres zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Mazatlán FC. Natomiast 30 sierpnia Club Tijuana Xoloitzcuintles de Caliente zagra z jedenastką Pumasu na jej terenie.