Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 38 spotkań zespół Monterrey wygrał 17 razy i zanotował dziewięć porażek oraz 12 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 24. a 36. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy. W 44. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał José Martínez osłabiając zespół gospodarzy. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 36. minucie. W drugiej minucie doliczonego czasu Édison Flores został zmieniony przez José Ortiza. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Monterrey: Jesusowi Gallardo w 56. i Johnowi Medinie w 58. minucie. W 59. minucie Nicolás Sánchez został zmieniony przez Cesara Montes'a, a za Carlosa Rodrígueza wszedł na boisko Eduardo Banda, co miało wzmocnić zespół Monterrey. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gastóna Lezcana na Luisa Mendozę. W następstwie utraty bramki trener Morelii postanowił zagrać agresywniej. W czwartej minucie doliczonego czasu spotkania zmienił pomocnika Lucasa Villafáñeza i na pole gry wprowadził napastnika Miguela Sansoresa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Pod koniec meczu jedynego gola meczu strzelił Miguel Layun dla drużyny Monterrey. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę zanotował Eduardo Banda. Chwilę później trener Monterrey postanowił bronić wyniku. W siódmej minucie doliczonego czasu meczu postawił na defensywę. Za napastnika Dorlana Pabóna wszedł Leonel Vangioni, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. Zespół Monterrey był w posiadaniu piłki przez 67 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał trzy żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Monterrey wręczył dwie żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. 18 sierpnia zespół Morelii rozegra kolejny mecz w Meksyku. Jego przeciwnikiem będzie Club America. Tego samego dnia Deportivo Toluca FC zagra z drużyną Monterrey na jej terenie.