Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 pojedynków zespół Tijuany wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo osiem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 44. minucie Nicolás Castillo zastąpił Giovaniego dos Santosa. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Tijuany postanowił zagrać agresywniej. W 60. minucie zmienił obrońcę Luisa Fuentesa i na pole gry wprowadził napastnika Ángela Sepúlvedę, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. Między 64. a 75. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Clubu América i jedną drużynie przeciwnej. W 66. minucie Andrés Ibargüen został zmieniony przez Leonela Lópeza, co miało wzmocnić zespół Clubu América. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Washingtona Camachę na Camila Sanvezza. Wysiłki podejmowane przez drużynę Clubu América w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 75. minucie na listę strzelców wpisał się Guido Rodríguez. Na dziewięć minut przed zakończeniem pojedynku kartkę otrzymał Leonel Miranda z zespołu gości. Jedenastka gospodarzy krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko siedem minut, ponieważ zespół Tijuany doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Camilo Sanvezzo. Między 83. a 87. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości. W 87. minucie w drużynie Tijuany doszło do zmiany. Fernando Arce wszedł za Milera Bolañosa. Prawie natychmiast Alex Ibarra wywołał eksplozję radości wśród kibiców Clubu América, strzelając kolejnego gola w tej samej minucie starcia. Przy zdobyciu bramki pomagał Giovani dos Santos. W doliczonym czasie gry sędzia pokazał kartkę Camilowi Sanvezzowi, piłkarzowi Tijuany. W doliczonej pierwszej minucie spotkania w jedenastce Clubu América doszło do zmiany. Fernando González wszedł za Aleksa Ibarrę. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Clubu América, zdobywając kolejną bramkę. Cztery minuty później wynik ustalił Giovani dos Santos. W zdobyciu bramki pomógł Roger Martínez. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-1. Jedenastka Clubu América zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała osiem celnych strzałów. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Clubu América, natomiast piłkarzom gości wręczył sześć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Tijuany rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Pumas de la Universidad de Mexico. Natomiast 11 sierpnia Deportivo Toluca FC będzie rywalem drużyny Clubu América w meczu, który odbędzie się w Toluca de Lerdo.