Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć pojedynków drużyna FC Juárez wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Od 20. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom FC Juárez i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół FC Juárez rozpoczął w zmienionym składzie, za Flavia Santosa wszedł Eryc Castillo. W 49. minucie Mauro Fernández został zmieniony przez Francisca Nevareza. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Club Necaxa: Ricardowi Chávezowi w 55. i Jairowi Gonzálezowi w 59. minucie. W 61. minucie minucie sędzia wskazał na wapno, ale bramkarz nie bez kłopotów odbił nieudany strzał Eryca Castilla. Na szczęście wykonawca karnego zrehabilitował się dobijając piłkę i szczęśliwie zdobywając bramkę. W 62. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Luis López osłabiając drużynę gospodarzy. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 45. minucie. Trener Club Necaxa postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił pomocnika Davida Cabrerę i na pole gry wprowadził napastnika Martína Barragána. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na siedem minut przed zakończeniem starcia żółtą kartkę dostał Maximiliano Olivera z drużyny gospodarzy. Po chwili trener FC Juárez postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Alana Mendozę wszedł José Esquivel, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Club Necaxa przyznał trzy żółte. Zespół FC Juárez w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższą sobotę zespół Club Necaxa rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Club America. Natomiast 9 sierpnia Pumas de la Universidad de Mexico będzie przeciwnikiem drużyny FC Juárez w meczu, który odbędzie się w Meksyku.