Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 40 starć zespół Morelii wygrał 15 razy i zanotował tyle samo porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Morelii otworzyli wynik. W 23. minucie na listę strzelców wpisał się Édison Flores. Asystę zanotował Irven Ávila. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Morelii. Kibice Cruz Azul nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jonathana Rodrígueza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Rafael Baca. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującego gola. W 53. minucie wynik ustalił z rzutu karnego Milton Caraglio. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 16 zdobytych bramek. W 73. minucie Roberto Alvarado został zastąpiony przez Josué Domíngueza. W tej samej minucie trener Morelii postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Rodriga Millara. Na boisko wszedł Cándido Ramírez, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na 10 minut przed zakończeniem meczu, arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Víctorowi Yotúnowi i Albertowi Acoście. W 82. minucie Irven Ávila został zmieniony przez Carlosa Ferreirę, a za Édisona Floresa wszedł na boisko Jorge Valadéz, co miało wzmocnić drużynę Morelii. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Julia Domíngueza na Martína Cauteruccia. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność zespołu Morelii, który potrzebował tylko dwóch celnych strzałów, żeby pokonać bramkarza rywali. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.