Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 25 razy. Jedenastka Monterrey wygrała aż 14 razy, zremisowała pięć, a przegrała tylko sześć. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 21. a 41. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Monterrey i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kibice Veracruzu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jesúsa Henestrosę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Carlos Salcido. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić dającego prowadzenie gola. Trener Monterrey postanowił zagrać agresywniej. W 61. minucie zmienił pomocnika Artura Gonzáleza i na pole gry wprowadził napastnika Vincenta Janssena, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Dopiero w drugiej połowie Colin Kazim-Richards wywołał eksplozję radości wśród kibiców Veracruzu, zdobywając bramkę w 66. minucie starcia. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Asystę zanotował Jesús Henestrosa. W 71. minucie Leonel Vangioni został zastąpiony przez Maximiliana Mezę. Od 79. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Veracruzu doszło do zmiany. Cristian Menéndez wszedł za Colina Kazima-Richardsa. Bramkarz Veracruzu wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w spotkaniu aż 15 razy, ale nie zachował czystego konta. W piątej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Rogelio Funes. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Vincent Janssen. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla drużyny Monterrey, mimo że oddała ona aż 16 celnych strzałów. Zawodnicy Monterrey dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Drużyna Veracruzu w drugiej połowie również dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę zespół Veracruzu będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Club America. Tego samego dnia Club Tijuana Xoloitzcuintles de Caliente będzie gościć zespół Monterrey.