Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 24 starcia zespół Veracruzu wygrał osiem razy i zanotował tyle samo porażek oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Santosu Laguna w 18. minucie spotkania, gdy Erick Castillo strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola pomógł Diego Valdés. Jedyną żółtą kartkę w meczu sędzia pokazał Jonathanowi Orozcowi z zespołu gospodarzy. Była to 45. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Santosu Laguna. Zespół Veracruzu ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 52. minucie zmusił do kapitulacji bramkarza Dória. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Brian Lozano. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 56. minucie w zespole Veracruzu doszło do zmiany. Ángel Reyna wszedł za Bryana Carrascę. W 66. minucie Gaspar Emanuel Iñíguez zastąpił Gabriela Peñalbę. W 67. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Fernando Gorriarán osłabiając tym samym drużynę Santosu Laguna. Po chwili trener Santosu Laguna postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Julia Furcha. Na boisko wszedł Eduardo Aguirre, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania w zespole Veracruzu doszło do zmiany. Cristian Menéndez wszedł za Diego Cháveza. Niedługo później Diego Valdés wywołał eksplozję radości wśród kibiców Santosu Laguna, strzelając kolejnego gola w 75. minucie starcia. W zdobyciu bramki pomógł Brian Lozano. W 86. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Veracruzu Carlos Salcido. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 5-0. Arbiter nie ukarał piłkarzy Veracruzu żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy wręczył jedną żółtą i jedną czerwoną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Santosu Laguna będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Meksyku. Jego rywalem będzie Pumas de la Universidad de Mexico. Natomiast w poniedziałek Deportivo Toluca FC zagra z drużyną Veracruzu na jej terenie.