Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 starć zespół Tijuany wygrał siedem razy, ale więcej przegrywał, bo osiem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Pachucej w siódmej minucie spotkania, gdy Franco Jara zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Juliánowi Velázquezowi z drużyny gości. Była to 14. minuta meczu. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Pachucej, strzelając kolejnego gola. W 14. minucie wynik na 2-0 podwyższył Romario Ibarra. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 26. minucie skutecznym uderzeniem popisał się Víctor Guzmán. Przy zdobyciu bramki pomagał Rubens Sambueza. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka Tijuany wyszła w zmienionym składzie, za Césara Fallettiego wszedł Mauro Laínez. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Pachucej w 53. minucie spotkania, gdy Rubens Sambueza zdobył z karnego czwartą bramkę. W 60. minucie Rubens Sambueza został zmieniony przez Luisa Cháveza. Między 60. a 73. minutą, boisko opuścili zawodnicy Pachucej: Víctor Guzmán, Franco Jara, na ich miejsce weszli: Víctor Dávila, Roberto De La Rosa. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Diego Braghieriego, Camila Sanvezza zajęli: Omar Mendoza, Erick Torres. W 74. minucie kartkę dostał Erick Aguirre z Pachucej. Mimo że jedenastka gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 51 ataków oddała tylko cztery celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się José Rivero. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 4-1. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Pachucej zawalczy o kolejne punkty w Zapopan. Jego rywalem będzie CD Guadalajara. Natomiast w czwartek CA Monarcas Morelia zagra z drużyną Tijuany na jej terenie.