Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 27 razy. Zespół Monterrey wygrał aż 11 razy, zremisował 10, a przegrał tylko sześć. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy Monterrey otworzyli wynik. W 14. minucie Miguel Layun dał prowadzenie swojej drużynie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Maximiliano Meza z jedenastki gości. Była to 31. minuta pojedynku. Piłkarze Club Necaxa nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 44. minucie bramkę wyrównującą zdobył z karnego Juan Delgado. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Monterrey: Nicolásowi Sánchezowi w 54. i Jesusowi Gallardo w 60. minucie. Trener Club Necaxa postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił obrońcę Diego Cháveza i na pole gry wprowadził napastnika Maximiliana Salasa, który w bieżącym sezonie ma na koncie siedem bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 68. minucie Celso Ortiz został zastąpiony przez Cesara Montes'a. Trener Monterrey wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Jonathana Gonzáleza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Carlos Rodríguez. W 76. minucie w zespole Monterrey doszło do zmiany. Arturo González wszedł za Vincenta Janssena. W 84. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Club Necaxa Fernando Arce. Na pięć minut przed zakończeniem meczu w drużynie Club Necaxa doszło do zmiany. Luis Madrigal wszedł za Daniela Álvareza. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonej trzeciej minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Rodrigo Noya. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Monterrey przyznał trzy żółte. Jedenastka Club Necaxa w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Monterrey będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Leónie de losie Aldamas. Jej rywalem będzie Club León. Natomiast w poniedziałek FC Juárez będzie przeciwnikiem jedenastki Club Necaxa w meczu, który odbędzie się w Ciudadzie Juárezie.