Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem starć zespół Atlético San Luis wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Germán Berterame. W 20. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Dionicia Escalantego z Atlético San Luis, a w 29. minucie Víctora Velázqueza z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Atlético San Luis. W 49. minucie arbiter pokazał kartkę Brunonowi Romowi z drużyny gości. W 64. minucie za Pabla Barrerę wszedł Anderson Julio. Trener FC Juárez postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Martína Rabuñala i na pole gry wprowadził napastnika Eryca Castilla. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Jedenastka gospodarzy długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 62 minuty, jednak zespół FC Juárez doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Brian Rubio. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej trzeciej minucie starcia, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Maximilianowi Oliverze i Juanowi Castro. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Przewaga jedenastki FC Juárez w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom FC Juárez, a w drugiej dwie. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast jedenastka FC Juárez w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół FC Juárez będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Club Necaxa. Natomiast w niedzielę Deportivo Toluca FC będzie przeciwnikiem drużyny Atlético San Luis w meczu, który odbędzie się w Toluca de Lerdzie.