Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna FC Juárez wygrała dwa razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Facundowi Wallerowi z Atlético San Luis. Była to 18. minuta pojedynku. Jedyną bramkę meczu dla FC Juárez zdobył z karnego Diego Rolan w 35. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny FC Juárez. Na drugą połowę zespół FC Juárez wyszedł w zmienionym składzie, za Paula Aguilara wszedł Jaime Gómez. W 58. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Jeffersonowi Intriagowi z drużyny gospodarzy. W 60. minucie Diego Rolan zastąpił Flavia Santosa. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy czerwoną kartkę obejrzał Víctor Velázquez, tym samym zespół gospodarzy musiał znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, mimo to zdołał jeszcze poprawić wynik. W 71. minucie w drużynie Atlético San Luis doszło do zmiany. Adam Bareiro wszedł za José Lozana. Chwilę później trener FC Juárez postanowił bronić wyniku. W 74. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Fabiána Castilla wszedł Adrián Mora, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie FC Juárez utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie Alberto Acosta został zmieniony przez Pola Garcíę, co miało wzmocnić zespół FC Juárez. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jaira Díaza na Zahida Muñoza oraz Facunda Wallera na José Hernándeza. Na siedem minut przed zakończeniem meczu arbiter pokazał żółtą kartkę Juanowi Sanabrii, zawodnikowi gości. Trener Atlético San Luis postanowił zagrać agresywniej. W 86. minucie zmienił pomocnika Juana Sanabrię i na pole gry wprowadził napastnika Luisa Calzadillę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 90. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom drużyny gości: Marcelowi Baroverowi i Ricardowi Chávezowi. W drugiej połowie nie padły gole. Zespół Atlético San Luis zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy cztery żółte. Obie drużyny dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Atlético San Luis rozegra kolejny mecz w Toluca de Lerdzie. Jego rywalem będzie Deportivo Toluca FC. Natomiast w środę Mazatlán FC będzie gościć zespół FC Juárez.