Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Atlasu wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego meczu. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Atlasu w 39. minucie spotkania, gdy Ían Torres zdobył pierwszą bramkę. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki asystował Luciano Acosta. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Atlasu. Na drugą połowę drużyna FC Juárez wyszła w zmienionym składzie, za Ayrona Del Vallego, Luisa Lópeza weszli Marco Fabian, Luis Pavez. W 63. minucie za Elia Castro wszedł Víctor Velázquez. W 66. minucie arbiter pokazał kartkę Albertowi Acoście z jedenastki gości. Chwilę później trener Atlasu postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Víctora Malcorrę wszedł Luis Reyes, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie w jedenastce Atlasu doszło do zmiany. Pablo González wszedł za Ángela Márqueza. Chwilę później trener FC Juárez postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Eryc Castillo, a murawę opuścił Flavio Santos. W 74. minucie José Esquivel został zmieniony przez Williama Mendietę, co miało wzmocnić zespół FC Juárez. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Luciana Acostę na Aleksa Ibarrę w 76. minucie oraz Diego Barbosę na José Abellę w tej samej minucie. Na cztery minuty przed zakończeniem pojedynku sędzia ukarał kartką Jeffersona Intriaga, zawodnika FC Juárez. Drużyna FC Juárez ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W czwartej minucie doliczonego czasu gry wynik na 2-0 podwyższył Alex Ibarra. Asystę przy golu zaliczył José Abella. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-0. Arbiter nie ukarał piłkarzy Atlasu żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie żółte. Zespół Atlasu w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Już w najbliższą sobotę drużyna Atlasu będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Puebla FC. Tego samego dnia Pumas de la Universidad de Mexico zagra z drużyną FC Juárez na jej terenie.