Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 22 razy. Jedenastka UNAM Pumas wygrała aż osiem razy, zremisowała dziewięć, a przegrała tylko pięć. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Tuż przed końcem pierwszej połowy jedynego gola meczu strzelił Julio Furch dla jedenastki Atlasu. Bramka padła w tej samej minucie. Sytuację bramkową stworzył Julian Quinones. W 45. minucie Sebastian Saucedo zastąpił Dioga. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Atlasu. W 49. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Juana Dinenna z UNAM Pumas, a w 58. minucie Andersona Santamarię z drużyny przeciwnej. Niedługo później trener Atlasu postanowił wzmocnić linię pomocy i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Angela Marqueza. Na boisko wszedł Edgar Zaldivar, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie Washington Corozo został zmieniony przez Rogeria, a za Leonela Lopeza wszedł na boisko Higor Meritao, co miało wzmocnić jedenastkę UNAM Pumas. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Juliana Quinonesa na Christophera Treja oraz Julia Furcha na Franca Troyansky'ego. W drugiej połowie nie padły bramki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany.