Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu jedenastka gospodarzy pokazała swoją wyższość. W trzeciej minucie Juan Castro dał prowadzenie swojej drużynie. Zawodnicy Tijuanej odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 22. minucie bramkę wyrównującą zdobył z rzutu karnego Fidel Martinez. To już trzecie trafienie tego piłkarz w sezonie. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Tijuanej przyniosły efekt bramkowy. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy Fidel Martinez po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 1-2. Sytuację bramkową stworzył David Barbona. Kibice Tijuanej nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jaime Gómeza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Gonzalo Jara. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Tijuana: Vladimirowi Loroñie w 58. i Jaime Gómezowi w 60. minucie. W tej samej minucie Juan Castro został zastąpiony przez Lucasa Passeriniego. Trener Atlético San Luis postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Javiera Güemeza i na pole gry wprowadził napastnika Luisa Gallegosa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Między 66. a 83. minutą, boisko opuścili piłkarze Tijuanej: Fidel Martinez, David Barbona, Júnior Sornoza, Mauro Manotas, na ich miejsce weszli: Miguel Sansores, Marcel Ruiz, Luis Gamíz, Fabián Castillo. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Damiána Batalliniego, Jhona Duque'a zajęli: Pablo Barrera, Jorge Sánchez. Od 68. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy i dwie drużynie przeciwnej. Drużyna Atlético San Luis wyrównała wynik meczu. W piątej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Luis Gallegos. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy Atlético San Luis dostali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół Tijuanej dokonał pięciu zmian. 13 lutego drużyna Tijuanej będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Club León. Tego samego dnia Mazatlán FC będzie gościć jedenastkę Atlético San Luis.