Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 41 spotkań drużyna Santosu Laguna wygrała 14 razy i zanotowała 10 porażek oraz 17 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między trzecią a 38. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Na murawie, jak to często zdarzało się Santosowi Laguna w tym sezonie, pojawił się Gerardo Arteaga, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w pierwszej minucie doliczonego czasu Deinnera Quiñónesa. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 58. minucie za Pabla Lópeza wszedł Ángelo Sagal. W tej samej minucie trener Pachucej postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł José Ulloa, a murawę opuścił Edwin Cardona. W 65. minucie Marlos Moreno został zmieniony przez Briana Lozanę, a za Eduara Preciada wszedł na boisko Carlos Orrantía, co miało wzmocnić drużynę Santosu Laguna. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ismaela Sosę na Raúla Castilla. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Pachuca: Emmanuelowi Garcíi w 69. i Jorge Hernándezowi w 82. minucie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę zespół Pachucej zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie CD Tiburones Rojos de Veracruz. Natomiast 15 kwietnia CF Monterrey będzie przeciwnikiem drużyny Santosu Laguna w meczu, który odbędzie się w Guadalupe.