Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 starć zespół FC Riga wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to zawodnicy FC Riga otworzyli wynik. W siódmej minucie Olegs Laizans dał prowadzenie swojej drużynie. Między 12. a 45. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości i dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FC Riga. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom FK Ventspils: Kasparsowi Svarupsowi w 50. i Dmitrijsowi Litvinskisowi w 53. minucie. W 59. minucie za Dmitrijsa Litvinskisa wszedł Eduards Tīdenbergs. A trener FC Riga wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aleksejsa Viszniakovsa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Vladislavs Fjodorovs. W 63. minucie Anastasijs Mordatenko został zmieniony przez Niksa Dusalijevsa, co miało wzmocnić jedenastkę FK Ventspils. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Vladimirsa Kamessa na Joëla Bopesu. Zespół FC Riga długo cieszył się prowadzeniem. Trwało to aż 64 minuty, jednak jedenastka gospodarzy doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Lucas Villela. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 75. minucie w drużynie FC Riga doszło do zmiany. Miroslav Slavov wszedł za Felipe Brisolę. Chwilę później trener FK Ventspils postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Gugę Palavandishvilego wszedł Pavel Osipov, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej drugiej minucie meczu, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom jedenastki gospodarzy: Giorgiemu Mtchedlishvilemu i Pavelowi Osipovowi. Trzeba było trochę poczekać, aby Romāns Mickevičs wywołał eksplozję radości wśród kibiców FK Ventspils, zdobywając kolejną bramkę w piątej minucie doliczonego czasu starcia pojedynku. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-1. Arbiter pokazał sześć żółtych kartek zawodnikom FK Ventspils, natomiast piłkarzom gości przyznał trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół FC Riga rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie FK Jelgava. Natomiast 3 listopada Daugava Ryga będzie rywalem jedenastki FK Ventspils w meczu, który odbędzie się w Rydze.